Po długiej deszczowej jesieni, po mroźnej zimie… chyba każdy czeka na te piękne słoneczne dni, kiedy wszystko wokół zaczyna budzić się do życia, kiedy trawa staje się bardziej zielona, drzewa zaczynają kwitnąć, słońce coraz mocniej zaczyna ogrzewać nasze ciało, a wokół unosi się ten piękny zapach wiosny.
Wiele osób czeka właśnie na ten czas, kiedy kwitną drzewa i krzewy, bo nie da się ukryć, że jest to idealny moment na sesję plenerową.
Ja sama, w ubiegłym roku miałam z mężem u fotografa sesję wczesną wiosną, kiedy kwitną jabłonie, wiśnie i dzikie krzewy oraz nieco później, gdy zaczynają kwitnąć rododendrony. I o ile te pierwsze drzewka są nam wszystkim znane, o tyle niewiele osób zdaje sobie sprawę jak piękne są kwitnące rododendrony, azalie i różaneczniki… szczególnie te większych rozmiarów. Tworzą one wielokolorową ścianę kwiatów!
A czy może być piękniejsze tło do sesji, niż to stworzone przez naturę?