Chyba najlepiej, by na to pytanie odpowiedzieli moi klienci – w końcu przecież to oni obdarzają mnie ogromnym zaufaniem. Dzięki czemu mogę uwieczniać na zdjęciach te ważne momenty w dniu Chrztu ich ukochanego dziecka. Prawda jest taka, że chyba nikt, kto zarezerwował termin u profesjonalnego fotografa na Chrzciny – nie żałował takiej decyzji.
Owszem – można poprosić ciocię, wujka, by oni ,,popstrykali” trochę zdjęć. Można też samemu zrobić trochę zdjęć telefonem. Ale czy oby na pewno będą to takie zdjęcia, jak od fotografa? Czy będą na nich uwiecznione Wasze autentyczne emocje. Czy będzie tam pokazana Wasza miłość do dziecka? Czy uda się na tych zdjęciach pokazać Wasze relacje z bliskimi?
Dzień Chrztu się nie powtórzy nigdy więcej. I to właśnie dzięki zdjęciom będziecie mogli wracać do tego dnia. Będziecie mogli przeżywać ponownie to, co działo się wtedy.
Nie będę ukrywać, że istotą fotografii z Chrztu są dla mnie kadry reportażowe — z tzw. ukrycia. Fotografuję wtedy to, co rzeczywiście się dzieje. Bez pozowania. Bez poprawiania. Bez ustawiania. I w głębi serca czuję, że właśnie takie ujęcia za kilka lat będą wywoływać najwięcej emocji.
Zdaję sobie jednak sprawę, że ważne są dla Was też ujęcia rodzinne – te bardziej pozowane. Na nie też jest czas. I je z przyjemnością też wykonuję. Często na przyjęcia zamawiacie te przepiękne ścianki balonowe – więc wiele rodzinnych, pamiątkowych ujęć wykonujemy właśnie tam.
